Mój wyjazd w Kujawsko-Pomorskie w 2002 roku, wiązałem z dokładnym poznaniem zabytków regionu, a w
szczególności zamków. Niestety nie bardzo udało mi się zrealizować założonego planu, gdyż
podróżowanie komunikacją publiczną mocno ograniczało zasięg i zwiększało koszty wyjazdu.
Toteż ograniczyłem się do kilku ważniejszych ośrodków:
Toruń, Radzyń Chełmiński, Golub Dobrzyń.
Nie zajmowałem się innymi zameczkami, czy lepiej,
lub gorzej zachowanymi ruinami, których tu nie brakuje.
Liczę, że za jakiś czas wrócę do tematu i na rowerze spenetruję co ciekawsze miasteczka i miejscowoci.
Oczywiście potem uzupełnię materiał.
A tymczasem zapraszam do obejrzenia tego, co do tej pory udało mi się zebrać. Krótki opis, oraz nieco zdjęć można obejrzeć klikając w mrugające czerwone kropki.
Masz pytania? Napisz |